malenkie-stadko

Maleńkie stadko?

„Świat wkrada się do Kościoła. Musimy dbać przede wszystkim o czystość nauki. Szatan ciągle nas atakuje. Kościół nie robi tego, co powinien!”. Jakże często taki przekaz wyskakuje mi ze stron mediów społecznościowych. Myślę sobie wtedy, czy to jest ten sam niezwyciężony Kościół, który założył Pan Jezus, czy raczej jego peryferia we współczesnym świecie? Czy ci, którzy tak bardzo przestraszyli się diabła i świata, potrafią na ten świat wpływać? Głęboko wierzę, że przed powrotem naszego ukochanego Pana ziemia jeszcze zostanie potrzęsiona Bożym przebudzeniem. Żniwo dusz, jakie nadchodzi, nie miało precedensu w wiekach minionych. Moc Ducha Świętego przewyższy czas pierwszego Kościoła. Kto jednak będzie narzędziem w rękach naszego Mistrza? No, nie ci żyjący według mentalności oblężonej twierdzy. Nie defetyści utyskujący nad stanem Kościoła, ale ci, którzy porzucą mentalność maleńkiej trzódki i będą gotowi zapłacić cenę za osobistą przemianę. Ci wołający „albo mnie użyj, albo zabierz” zobaczą dzieła Boże i poszerzające się Królestwo Boże. Także Ci, którzy z odwagą i skromnością będą modlić się o chorych, zniewolonych, a Dobra Nowina o Jezusie zostanie nasączona osobistą troską o stan niezbawionych. Nadchodzi, a raczej już jest, czas naszego narodowego przełomu. W wielu miejscach serca ludzi są gotowe. Jednak osoby o mentalności wczesnego Gedeona nie są w stanie tego zobaczyć. Ta zasłona lęku może zostać zerwana przez objawienie, jakie daje Bóg. Zatem moją modlitwą jest, abyś zobaczył więcej z tego, co Bóg czyni w Polsce. Naszej Polsce! 

Tags: No tags

Comments are closed.